środa, 26 grudnia 2012

Redbad w Gościu


W świątecznym Gościu Niedzielnym interesujący wywiad z aktorem Redbadem Klijnstrą. Oto krótki fragment:
Określanie jakiejś grupy społecznej w sposób pogardliwy, bo w takim kontekście było używane słowo moher, świadczy o kompleksie osób, które tak postępują. W ten sposób pokazują brak szacunku dla innych, co w demokratycznym społeczeństwie jest nie do zaakceptowania. (...)
 
Jeden z moich kolegów aktorów powiedział mi, że wstydzi się być Polakiem, jeśli w tym kraju są ludzie mający takie poglądy jak ci, którzy modlili się pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu. Ja nie jestem w stanie takiej postawy zrozumieć. Przecież po śmierci księżnej Diany jeszcze przez dwa lata pod Pałacem Buckingham zbierali się ludzie, aby się modlić, zapalać znicze i składać kwiaty. Nikt im w tym nie przeszkadzał, choć nie było to na rękę królowej, która była oskarżana o niechęć do Diany. Jeśli grupa ludzi czuła potrzebę składania kwiatów pod Pałacem Prezydenckim, to umożliwienie im tego jest podstawową wartością demokracji, która m.in. polega na tym, że zapewnia wolność wyrażania swoich poglądów i uczuć. Tu nie chodzi o moje poglądy polityczne, ale obiektywne zasady wynikające z szacunku do człowieka”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz